Sąd gospodarczy na miarę XXI wieku

Wyrok w procesie trwającym kilka lat może mieć jednak papierowe znaczenie.

Przed nami pewnie jeden z najtrudniejszych kryzysów gospodarczych. Już dziś staje się coraz bardziej odczuwalny. Pandemia uderzy w branżę turystyczną, lotniczą, usługową. Potrzebne są elastyczne i proste procedury oraz przyjazne sądownictwo dla profesjonalistów. Wyśrubowane wymagania proceduralne, mało elastyczne procedury i rygorystyczne wymagania dowodowe są zaprzeczeniem sądów przyjaznych dla obywatela.

Obrót gospodarczy z perspektywy sądowej

Warto jednak już dziś ocenić z perspektywy sądowej sytuację profesjonalistów w postępowaniu cywilnym. W ciągu ostatniego dziesięciolecia jesteśmy świadkami znaczącego wzrostu liczby spraw gospodarczych, co jest pochodną rozwoju przedsiębiorczości. Wydziały gospodarcze, w założeniu ograniczone terytorialnie tylko do największych sądów metropolitalnych, zaczęły pękać w szwach i blokować i tak już przeciążone innymi sprawami sądy.

Więcej jest wydziałów gospodarczych, a także sędziów gospodarczych w odpowiedzi na wzrastający wpływ spraw gospodarczych. Przy dużym obciążeniu, sięgającym ok. 400–500 spraw przypadających na jednego sędziego w sądzie pierwszej instancji, sprawne i efektywne procedowanie stało się fikcją. Jednocześnie zabrakło spójnej wizji definicji sprawy gospodarczej, a do ostatecznego rozstrzygania, czy dana sprawa mieści się w tej definicji, był niejednokrotnie...